Ciekawostki o małopolskim sporcie wklejamy na Facebooka Kraków - Sport.pl »
W miniony czwartek Polski Komitet Olimpijski wysłał zgłoszenie Krakowa jako miasta aplikującego do miana organizatora igrzysk w 2022 r. Część mieszkańców pyta: ile to będzie kosztowało?
- Nie unikamy mówienia o kosztach -
zapewnia Marczułajtis-Walczak. - Staramy się nie podawać kwot, które byłyby nieracjonalne. Nie chcemy szastać kwotami, dopóki nie mamy sprecyzowanych lokalizacji wszystkich obiektów sportowych - a trwają nad tym prace, czy hokej będzie poza Krakowem, czy w samym
Krakowie - na pewno nie podamy pełnych kosztów, dlatego że każda zmiana lokalizacji determinuje zmianę kosztów związanych z budową obiektów oraz dróg dojazdowych - dodaje.
Na razie pada przede wszystkim kwota 5 mld zł. To ma być tzw.
koszt operacyjny igrzysk. Ale do tego dochodzi szereg większych wydatków, m.in. związanych z infrastrukturą.
Marczułajtis-Walczak przekonuje, że dużo więcej na ten temat będzie wiadomo jesienią przyszłego roku. - Zależy nam, by przedstawić wiarygodne koszty. Co również będzie trudne, bo w 2015 r. powiemy, że igrzyska będą kosztować kwotę x, a w 2020 r., przed oddaniem obiektów olimpijskich, może się okazać, że to było za mało - zastrzega.
Droga do tego, by otrzymać prawo organizacji igrzysk, jest jednak długa i kręta. Decyzja zapadnie dopiero w połowie 2015 r. Rywalami Krakowa będą Sztokholm (Szwecja), Ałmaty (Kazachstan), Pekin (Chiny), Lwów (Ukraina) i
Oslo (
Norwegia).