Ciekawostki o małopolskim sporcie wklejamy na Facebooka Kraków - Sport.pl »
Podopieczne trenera Bogdana Serwińskiego prowadziły w decydującym spotkaniu 2:0 i miały
piłkę meczową w trzecim secie, ale przegrały 2:3 i w przyszłym sezonie może nie zagrać europejskich pucharach.
- Zjadła nas pewność siebie i na własne życzenie przegrałyśmy 2:3. Możemy mieć pretensje do nas samych. To, że pozwoliłyśmy na taki przebieg wydarzeń w tym meczu, było naszym dużym błędem -
nie kryje Maj.
Mimo słabego sezonu, siatkarki z Muszyny do końca mogły liczyć na wsparcie swoich kibiców. - Dodają nam otuchy. Są z nami na dobre i na złe, co pokazał także ten niedzielny mecz, w którym bardzo głośno było ich słychać. Należą im się za to wielkie podziękowania - to, co robią jest wyjątkowe - mówi
Maj.