To spotkanie dla trenera Jose Hernandeza będzie ostatnią okazją, by sprawdzić, jak zawodniczki realizują ćwiczone warianty rozgrywania akcji. Tęcza to jedenasta drużyna
Ford Germaz
Ekstraklasy i nie powinna sprawić im kłopotów (jesienią wiślaczki wygrały w Lesznie aż 79:43).
Sobotni mecz będzie też jedyną możliwością przed wtorkowym spotkaniem w europejskich pucharach z mistrzem Czech, by Taj McWilliams zagrała z nową drużyną. 42-letnia Amerykanka pierwszy raz z Wisłą ćwiczyła w czwartek i należy spodziewać się, że w sobotę zadebiutuje przed krakowską publicznością.
Od kilku tygodni sztab szkoleniowy i zawodniczki wszystko podporządkowały rywalizacji z ZVVZ USK
Praga. Stawką jest awans do turnieju finałowego (Final Eight) w Stambule. By pojechać do Turcji, muszą dwa razy pokonać Czeszki. Mają atut własnego boiska - ewentualne trzecie spotkanie zostanie rozegrane w hali przy Reymonta.