Facebook? » | A może Twitter? »
Za podopiecznymi Rudolfa Rohaczka osiem tygodni żmudnej pracy. Trener dbał jednak, by zajęcia na siłowni nie były monotonne - a to zabrał drużynę na kajaki, a to nakazał zawodnikom biegać... w ważących 10 kilogramów kamizelkach.
Ten etap przygotowań to już jednak przeszłość. W czwartek krakowianie rozjechali się na dziesięciodniowe urlopy. Ostatnie przed startem sezonu - Daliśmy z siebie wszystko, a teraz przychodzi czas na kilka dni odpoczynku - mówi na oficjalnej stronie klubu Rafał Radziszewski.
A po urlopach Cracovia wyjedzie na lód. Jeszcze nigdy nie stało się to tak wcześnie, jak w tym sezonie. Wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do udziału w Hokejowej
Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz już
17 sierpnia. Cracovia w roli gospodarza grać będzie w
Kraków Tauron Arenie.