Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Cracovii tylko na Facebooku Kraków - Sport.pl »
Cracovia przegrała z Podhalem oba mecze przed własną publicznością. Jeżeli nowotarżanie wygrają jedno spotkanie u siebie, to zagrają o medale. - Prowadzimy 2:0, ale pamiętajmy, że do półfinału awansuje drużyna, która wygra trzy razy. Przed nami daleka droga, ale chcemy postawić kropkę nad "i" w Nowym Targu - mówi trener Ziętara.
Jeżeli Cracovia nie chce zakończyć sezonu przedwcześnie, nie może już sobie pozwolić na wpadkę. Musi wygrać dwa mecze na wyjeździe, by decydujący, piąty odbył się w
Krakowie.
W niedzielę Podhale wygrało 2:0. Cracovia miała więcej z gry, ale goście dobrze się bronili. - Kluczem do wygranej były trzy rzeczy: dyscyplina taktyczna, dobra postawa bramkarza Ondreja Raszki oraz ryzyko gry na cztery piątki - wyliczał Ziętara.
- Duży wpływ na przebieg meczu miała szybko strzelona bramka. Mieliśmy swoje sytuacje, ale zabrakło nam szczęścia - ocenił Rohaczek.