Ulatowski był już trenerem Bełchatowa w sezonie 2009/2010. Wywalczył z drużyną piąte miejsce w ekstraklasie. Po sezonie przeniósł się jednak do Cracovii. W
Krakowie szło mu fatalnie: drużyna biła kolejne niechlubne rekordy - przegrała sześć meczów z rzędu (był to najgorszy wynik w klubie od 40 lat) i straciła aż 21 bramek. Po niespełna czterech miesiącach Ulatowski pożegnał się z zespołem.
W październiku 2010 r. zastąpił go Jurij Szatałow. Po odejściu z Cracovii Ulatowski trenował jeszcze
Lechię Gdańsk i Miedź Legnica, ale bez większych sukcesów. Od 2013 r. nie prowadził żadnego zespołu.