Trener chce pozyskać bramkarza, trzech obrońców (prawego, lewego i stopera), skrzydłowego i napastnika. - Taka jest potrzeba chwili. I nie wynika ona z tego, że jesteśmy słabym zespołem. Chodzi o to, by wzmocnić rywalizację -
podkreśla Stawowy na łamach "Dziennika Polskiego".
Trener informuje, że działacze prowadzą już rozmowy w sprawie pozyskania nowych zawodników. Nie podaje jednak nazwisk
kandydatów. Zdradza tylko, że trzech z nich ma na koncie występy w ekstraklasie.
Priorytetem dla niego jest znalezienie piłkarza do środka ataku. Jesienią z konieczności na tej pozycji musiał grać Vladimir Boljević. - Nawet jeśli pozyskamy kogoś do napadu, to nie zmienię systemu gry. Różnica będzie tylko taka, że zawodnik, który całe życie występował na szpicy, będzie lepiej umiał zachować się w polu karnym, bo ma odpowiednie nawyki - przekonuje Stawowy.