Jak przekonuje słoweński portal
ekipa24.si Olimpija Ljubljana za piłkarza żądała 100 tys. euro. Wisła przechodzi duże problemy finansowe i ta kwota była dla niej nie do zaakceptowania. Krakowianie oferowali 30-50 tys. euro. Słoweńcy nie przystali na te warunki, ale sam piłkarz był zdeterminowany, by podpisać kontrakt z klubem polskiej ekstraklasy.
Ostatecznie Olimpija nie zarobi na zawodniku ani grosza. W dodatku przez najbliższe pół roku będzie wypłacać mu pensję, a sytuacja finansowa słoweńskiego klubu także nie jest najlepsza.
Słoweńscy dziennikarze zastanawiają się, co będzie czekać Jovicia przez następne pół roku. Czy wciąż będzie miał miejsce w składzie, czy zostanie odstawiony na boczny tor?
Więcej o piłkarzu pisaliśmy
TUTAJ.
SMUDA: EMERYTURA? POMYŚLĘ PO AWANSIE DO LM [WYWIAD]
