Facebook? » | A może Twitter? »
Młody zawodnik wystąpił w sobotnim sparingu z Lechią Sędziszów Małopolski. - Wydaje mi się, że jestem w dobrej dyspozycji. Pograłem już też coś w drużynie rezerw w trzeciej lidze. Wiadomo, że to nie to samo co występy w ekstraklasie. Dobrze, że był ten sparing i miałem okazję rozegrać cały mecz - mówi Czekaj w
"Dzienniku Polskim"
Miniony sezon nie był dla niego udany. Popełniał błędy, ma na koncie kilka zawinionych bramek. Czekaj próbuje usprawiedliwiać się kontuzją, z powodu której nie mógł grać i trenować. - Wróciłem po półtora roku. Po tak długiej przerwie trudno było się pozbierać. Nie miałem za sobą przepracowanego okresu przygotowawczego letniego i zimowego. Dochodziłem do zdrowia i ćwiczyłem indywidualnie. Teraz mam za sobą letnie przygotowania. Dlatego myślę, że moja gra będzie wyglądała lepiej - uważa Czekaj.
Może się jednak okazać, że wychowanek Wisły w piątek nie zagra, bo trener Smuda postawi na Richarda Guzmicsa. Węgier jest
testowany przez Wisłę
Nie tylko meczem kibic żyje, czyli piękniejsza strona siatkówki w Kraków Arenie [ZDJĘCIA]