Więcej o Cracovii na krakow.sport.pl »
- Cieszymy się, że jesteśmy w pierwszej ósemce, ale radość musi trwać krótko, bo trzeba mieć świadomość, że mamy do rozegrania naprawdę wiele meczów, a przewaga nad drużynami, które są za nami jest niewielka - podkreśla Wojciech Stawowy, trener Cracovii.
Jego zespół zajmuje szóste miejsce, ale ma tylko dwa punkty przewagi nad dziewiątą Lechią
Gdańsk i sześć więcej niż znajdujący się w strefie spadkowej
Widzew. Z drugiej strony niewiele brakuje mu do pozycji, które dają miejsce w europejskich pucharach.
Cracovia ma cztery punkty straty do trzeciej Wisły.
Głównym celem beniaminka jest jednak utrzymanie w ekstraklasie. Cracovia chce zapewnić je sobie jak najwcześniej, przez wywalczenie miejsca w pierwszej ósemce. Dzięki niemu w drugiej części sezonu będzie mogła bić się o lokatę w czołówce. - Po 30 kolejkach liczba punktów będzie dzielona na pół, dlatego musimy koncentrować się na każdym najbliższym spotkaniu, by zdobyć ich jak najwięcej - przekonuje Stawowy.