Puchar Polski to jedyna szansa Wisły na uratowanie sezonu. W lidze zajmuje 10. miejsce, ale dzięki PP może awansować do eliminacji Ligi Europy. - Śląsk walczy jeszcze o puchary w lidze, dla nas ta droga jest o wiele trudniejsza. Dlatego nie mamy wyjścia - musimy okazać się lepsi. Wierzę w to całym
sercem, tak samo jak wierzę w tę drużynę. We
Wrocławiu zrobimy duży krok, by zagrać w finale - zapowiada Patryk Małecki na oficjalnej stronie Wisły.
Tak odważnych deklaracji nie składa trener Tomasz Kulawik. Docenia rywali, ale widzi też ich słabe strony. - To chimeryczna drużyna, więc musimy to wykorzystać - podkreśla szkoleniowiec.
Krakowianie do Wrocławia pojechali bez kontuzjowanego Kewa Jaliensa. Do kadry wrócił za to Rafał Boguski.