Garguła wiosną jeszcze nie zagrał, bo kontuzji nabawił się w ostatnim sparingu przed startem rundy (
16 lutego z Zagłębiem
Sosnowiec). Według
"Przeglądu Sportowego" na boisko wróci w poniedziałek z Lechią
Gdańsk i od razu powinien wystąpić w podstawowym składzie (zastąpi Ivicę Ilieva, który pauzuje za kartki).
- Łukasz dobrze wygląda na treningach, ale brakuje mu ogrania, tego się tak szybko nie przeskoczy - mówi trener Tomasz Kulawik.
Garguła: - Teraz będziemy pracować nad taktyką, więc będę więcej wiedział. Nie zakładałem, że moja rehabilitacja potrwa tak długo. Czasem tak bywa - sprawa jest błaha, a ciągnie się tygodniami.
Garguła jesienią zdobył cztery bramki i był najskuteczniejszym zawodnikiem Wisły.