Izraelczyk dostał od działaczy Wisły zgodę na poszukiwanie nowego klubu. Jego menedżer Dudu Dahan opowiadał w mediach, że nowego pracodawcy szuka mu na Wyspach Brytyjskich. Niewykluczone jednak, że Melikson przeniesie się do
Francji. Sprowadzeniem piłkarza zainteresowane jest Valenciennes.
Według francuskich mediów władze klubu są skłonne wydać na Meliksona nie więcej niż 900 tys. euro. "Melikson to lewoskrzydłowy, który pomoże w walce o europejskie puchary" - czytamy we francuskich portalach sportowych. Valenciennes zajmuje obecnie 8. miejsce w tabeli Lique 1.
Problem w tym, że jeszcze niedawno można było usłyszeć, że działacze Wisły nie sprzedadzą swojego gwiazdora za mniej niż milion euro. Po słabej rundzie w wykonaniu Meliksona cena za niego spadła, a problemy finansowe krakowskiego klubu nie są tajemnicą.