Po fatalnym starcie sezonu nad trenerem Probierzem zebrały się ciemne chmury. Ale Garguła twierdzi, że w drużynie nikt nie mówi o zmianie trenera. - Odcinamy się od takich informacji. Koncentrujemy się na sobie, treningach i grze. Nikt nie rozmawia o tym, czy będzie nowy trener czy nie -
zapewnia pomocnik.
Tymczasem kibice szukają przyczyn słabej formy wiślaków. I zastanawiają się, czy piłkarze ufają Probierzowi. - Nie szukałbym dziury w całym. Nie ma czegoś takiego, że drużyna gra przeciwko trenerowi. Każdy chce grać jak najlepiej dla klubu, w którym jest. Ma podpisany kontrakt, zarabia pieniądze i wie, że będzie dla niego lepiej, gdy drużyna będzie zwyciężać - przekonuje Garguła.