Portal huelvainformacion.es pisze, że Recreativo miało kilku
kandydatów i długo wybierała napastnika, aż w końcu padło na Polaka. Hiszpanie mieli interesować się Brożkiem już na początku okna transferowego, ale wówczas napastnik żądał zbyt dużych pieniędzy. Sprawa powróciła, kiedy Polak obniżył żądania finansowe.
29-letni napastnik ma za sobą nieudane dwa lata. Ostatnią rundę spędzi w Celtiku Glasgow, a wcześniejsze półtora roku w Trabzonsporze. W obu klubach nie miał jednak wielkiej szansy na grę i rozwiązał kontrakt z Turkami.
Brożek szukał klubu przez kilka tygodni. Mówiło się, że interesuje się nim m.in. Wisła
Kraków, ale ostatecznie zdecydował się na przenosiny do Hiszpanii. Po dwóch kolejkach Ligi Adelante (drugi poziom rozgrywek) Recreativo ma zwycięstwo i porażkę na koncie.