Brożek skończył zagraniczne wojaże nieudanym półtora roku w
Trabzonsporze oraz pół roku w Cetliku. Nie wykluczone jednak, że nie wróci do Polski, choć w swoim zespole widziałby go trener
Michał Probierz. - Nie ma co ukrywać, to piłkarz, który grał tutaj przez lata, seryjnie zdobywał bramki i do dzisiaj jest bardzo szanowany - podkreśla Probierz w
"Przeglądzie Sportowym" i dodaje, że w sprawie pozyskania 29-letnigo zawodnika jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Problemem są jednak pieniądze. Wisła w tym roku ma okrojony
budżet i nie stać jej nawet na zapłacenie kontraktu Brożkowi. W tej sytuacji zawodnik może wybrać opcję zagraniczną, choć krakowianie w
próbują znaleźć sponsora, który wyłoży pieniądze na jego wypłaty