Szkoleniowiec odnosi się także do spekulacji, że swoim zachowaniem Małecki chce wymusić na działaczach transfer do innego klubu. - Moim zdaniem słucha nieodpowiednich ludzi. Sam doradzam Patrykowi pokorę. Cechuje ona wielkich sportowców -
podkreśla Białas.
W niedzielę bez Małeckiego Wisła zremisowała 2:2 z Zagłębiem. - W
Lubinie grała dobrze, przeważała we wszystkich statystykach, a przegrywając potrafiła wyjść na prowadzenie - ocenia Białas. - Jednak każda akcja Zagłębia była niebezpieczna, cały czas czegoś brakowało w grze obronnej wiślaków. Cofając się, popełniali błędy, byli za bardzo rozciągnięci, za daleko od siebie. Na pewno wpływ na ich postawę miał mecz, który rozegrali trzy dni wcześniej w
Lidze Europy. Przez ponad godzinę walczyli ze Standardem w dziesięciu.