Honduraska gazeta "La Tribuna" podała, że ofertę "nie do odrzucenia" złożyła za
Chaveza jedna z chińskich drużyn. - Chiny? Była kiedyś taka opcja, ale zawsze powtarzam, że jestem zadowolony z pobytu w
Krakowie. Mam ważny kontrakt z Wisłą i jestem tu szczęśliwy, podobnie jak moja rodzina -
zapewnia Chavez. I dodaje, że wyjazd do Chin byłby dla niego "szokiem kulturowym".
Na sugestię, że w Azji mógł liczyć na podwyżkę, odpowiada: - Dla mnie kwestie finansowe nie są takie ważne. Najważniejszy dla mnie jest komfort życia i samopoczucie mojej rodziny. Istnieje dużo ważniejszych rzeczy na świecie, niż pieniądze. Tak to widzę. Mam ważną umowę z Wisłą i chciałbym to uszanować. Chcę tu kontynuować moją pracę, rozwijać się.
Według tej samej honduraskiej gazety stoperem zainteresowana jest też Legią
Warszawa. - Naprawdę nie wiem, skąd ci ludzie czasem biorą te informacje... Nawet ja jestem tym zaskoczony - skomentował Chavez.