Piłkarze Standardu nie będą mieli wiele czasu na składanie świątecznych życzeń. Sobota i niedziela będą pracowite, bo zawodników czekają treningi przed poniedziałkowym meczem z KV Kortrijk.
W ubiegłych latach święta Bożego Narodzenia nie były najszczęśliwsze dla belgijskiej drużyny. Ostatnio 26 grudnia dwa razy z rzędu Standard wyjeżdżał do Brugii na mecz z tamtejszym Cercle Brugge. W obu przypadkach wracał bez zwycięstwa.
Pewne jest, że nadchodzące święta będą szczęśliwe przynajmniej dla jednego zawodnika Standardu. Reginal Goreux, reprezentant Haiti, który niedawno przejął opaskę kapitana, został we czwartek ojcem. Urodził mu się syn. Piłkarz postanowił nazwać go Lounel.