Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.pl
Damian Gołąb: Długo zastanawiał się pan nad przyjęciem oferty walki z kolegą?
Andrzej Wawrzyk: Zastanawialiśmy się z Marcinem przez tydzień czy dwa. Rozmawialiśmy ze sobą przez telefon, konsultowałem się też z trenerem. Znamy się, lubimy, szanujemy. Żeby wyjść i dać z siebie wszystko w ringu musi być odpowiednie, sportowe nastawienie.
Zna pan wszystkie słabości i atuty Rekowskiego?
- Na co dzień nie przebywam z nim na sali, więc ani ja nie znam jego silnych stron, ani on moich. Oglądam jego walki, wiem o nim tyle samo, co o innych przeciwnikach. Sparowaliśmy ze sobą może raz czy dwa.
Będziecie walczyć w Krakowie. To była dodatkowa zachęta, żeby wziąć udział w gali?
- Tak. Polsat Boxing Night to największe bokserskie
wydarzenia w Polsce. Występ na takiej gali, z dobrym przeciwnikiem, na dodatek w Krakowie - to dla mnie bardzo duża mobilizacja.
Rodzina i znajomi kupili już bilety?
- Jeszcze nie, ale na pewno wszyscy pojawią się w hali.
Jak będzie wyglądał ostatni miesiąc przygotowań do walki?
- To będzie cykl sparingowy. Ostatni miesiąc spędzę w
Warszawie, tam mam wszystko, co jest mi potrzebne. Robię tak przed każdą walką. Dwa dni przed galą przeniosę się do Krakowa. Wtedy trzeba będzie się skoncentrować na samym pojedynku.
Kto wygra?
- Muszę ja.